Młody , wesoły, miły i ladny.... a mimo to los go nie oszczędził . Mimo swego mlodego wieku zdążył się błąkać, mieszkać w schronisku, wie co to głód, zimno, brak schronienia. Zastanowić sie można dlaczego ...dlaczego ma takiego pecha.?

Brutus jednak jest wyjątkowy nie zastanawia się nad tym jego oczy są wciąż wesołe i błyska z nich nadzeja ...nadzieja na lepszy czas, na dom, miskę ,kawałek swojego miejsca i najważniejsze - łaskawą rękę co rano na swojej głowie.. tak bardzo tego potrzebuje.  Wynagrodzi to po stokroć swoją miłością i wiernością.  Cierpliwie czeka, nie pozwól by jego oczy stały się puste, by jego życie straciło sens.

Brutus zamieszkał w Bielsku Białej.



Galeria zdjęć: